Wyprzedzając wnioski płynące z tego artykułu, można powiedzieć, że ciężko zdecydować czy w naszym salonie powinny znaleźć się zasłony i firany, czy też nie. W końcu każdy ma swój indywidualny gust. Do tego istnieją tysiące różnych wystrojów salonów. Warto jednak porządnie się zastanowić i rozważyć wszystkie za i przeciw, zanim zakupimy zasłony lub firany do salonu. W końcu nie jest to obowiązkowy element wystroju. Salon bez wyżej wymienionych może nawet w niektórych przypadkach wyglądać lepiej, ale o tym dalej.
Salon z firanami lub zasłonami
O zaletach firan do salonu
Czy funkcja ozdobna jest jedynym powodem, dla którego kupujemy firany do salonu? Oczywiście, że nie! Oprócz tego ograniczają one widoczność naszego wnętrza z zewnątrz. To na pewno załatwi problem wścibskich sąsiadów na osiedlach. Do tego grubo uszyta firana do salonu z pewnością zatrzyma więcej ciepła w salonie. Ucieszy to wszystkich posiadaczy starych okien. Główną zaletą firan do salonu jest jednak ich ozdobność. Lekka firana uszyta w atrakcyjne wzory potrafi nadać każdemu pomieszczeniu dodatkowego uroku i lekkości. Pamiętajmy jednak, że każdy dodatkowy element wystroju może być dodatkowym kłębowiskiem kurzu. Ponadto mieszkańcy dużych miast będą mogli zaobserwować szybkie brudzenie się śnieżnobiałych firan do salonu w okresie jesiennym i zimowym. Jak widać, smog potrafi być problematyczny także w domu.
Ozdobne i funkcjonalne zasłony do salonu
Zasłony do salonu mogą występować w pojedynkę lub też w komplecie z firanami. Mogą być one naprawdę piękną ozdobą naszego wnętrza. Liczne kolory i wzory zasłon pozwalają na stworzenie idealnej kompozycji. Oprócz zdobienia rogów naszego pomieszczenia mogą zostać także zasłonięte, co niweluje potrzebę instalacji dodatkowych rolet. Naprawdę grube zasłony sprawią, że poranne słońce już nas więcej nie obudzi, a popołudniowa drzemka będzie o wiele przyjemniejsza. Zasłony w salonie mogą wymagać podwójnego karnisza lub też odpowiedniego zagospodarowania przestrzeni przy pojedynczym. Wszystko po to, by nie konkurowały one z firanami i razem z nimi tworzyły spójną całość.
Salon bez firan i zasłon
Przy obecnym trendzie na minimalistyczne i przestronne wnętrza, w wielu przypadkach nie znajdzie się miejsce na dodatkowe ozdoby tekstylne. Rozwiązanie bez firan i zasłon do salonu docenią wszyscy miłośnicy praktycznych rozwiązań, którzy nie lubią zbędnych dodatków. Niektóre okna mogą nawet uniemożliwiać instalację karniszy ściennych, co dodatkowo utrudni instalację okiennych ozdób. Duże okna z pięknym widokiem na okoliczną przyrodę mogą dodatkowo przemawiać za rezygnacją z zasłon i firan do salonu. W końcu mieszkając w domu wolnostojącym, raczej nie musimy się obawiać podglądania ze strony sąsiadów. Dzięki brakowi firan z całą pewnością zyskamy trochę więcej światła w naszym wnętrzu. Zasłony do salonu mogą być więc jedyną ozdobą, na jaką się zdecydujemy. Wciąż jest to jednak dodatkowy materiał, który może nie pasować do nowoczesnego wnętrza. Dodatkowo będzie gromadził kurz i zasłoni nasze eleganckie okna, które kupiliśmy przecież specjalnie pod kolor ścian. Chcąc zachować możliwość zasłaniania okien, możemy więc zdecydować się na bardziej praktyczne rozwiązanie.
Plisy lub rolety zamiast zasłon i firan do salonu
Jeśli pragniemy od czasu do czasu zasłonić nasze okna, to wcale nie musimy montować karnisza. Wystarczą do tego rolety lub plisy. Te pierwsze występuję w wielu różnych stylach. Dzięki temu dopasujemy je do każdego pomieszczenia. Są też dostępne w wersji dzień i noc, dzięki czemu możemy regulować ilość wpadającego światła nawet przy całkowicie zasłoniętych oknach.
Plisy z kolei są niezwykle funkcjonalne w porównaniu do rolet i zasłon do salonu. Pozwalają one na zasłonięcie dowolnej części okna. Wszystko to dzięki plisowanemu materiałowi na linkach zamontowanych między górną i dolną krawędzią okna. Możemy więc zasłonić okno od dołu lub też przesłonić jego środek. Liczne faktury i kolory materiałów potrafią być bardzo ozdobne i wpasować się nawet w nieco bardziej klasyczne wnętrze.